Image default

Razem z Michałem Kańkowskim wybraliśmy się w tradycyjny coroczny objazd okolicy po grobach, cmentarzach i miejscach pamięci.

Wizytę zaczęliśmy od leśnego cmentarza w Katach w gminie Jarocin. Zostało tutaj zamordowanych i pochowanych jedenaście osób pochodzenia żydowskiego. Tablica na pomniku nosi napis: „Tu spoczywają Żydzi ze wsi Katy, zamordowani przez Niemców w 1942 r.”
Szczegółowo o tym miejscu pisałem w tym ARTYKULE.


Kolejnym punktem, które odwiedziliśmy był krzyż ofiar nurtu Sanu znajdujący się niedaleko tej rzeki w Pysznicy (gmina Pysznica). Został on postawiony w 1987 roku przez rodziny i znajomych osób, które utonęły w Sanie. Na krzyżu jest tabliczka, gdzie wymienione są nazwiska tych osób, daty ich urodzin i wiek.


Następnie udaliśmy się na cmentarz żydowski w Pysznicy. Spoczywają tutaj szczątki około trzystu osób pochodzenia żydowskiego, które zostały zamordowane w czasie wojny przez Niemców.


Potem odwiedziliśmy krzyż – pomnik poświęcony Polakom zamordowanym w tym miejscu przez NKWD w 1944 r. To miejsce leży w Jastkowicach w gminie Pysznica i nazywa się lasem na Krokwi. Jak wynika z tablicy informacyjnej: „w dołach  pod Krokwią oraz w innych miejscach w bliskiej okolicy, które jesienią 1944 r. były polami ornymi lub łąkami, spoczywają szczątki co najmniej 200 osób, w tym żołnierzy Armii Krajowej i innych formacji niepodległościowych.”


Kolejnym punktem odwiedzin była miejscowość Bieliny w gminie Ulanów. Najpierw zajechaliśmy na miejsce dawnej osady i dawnego kościoła św. Wojciecha, które jest położone niezwykle urokliwie nad Sanem.


Po czym wstąpiliśmy na grób na bielinowskim cmentarzu kapitana Juliana Kaczmarczyka ps. „Lipa”, partyzanta Batalionów Chłopskich, działającego w okolicy Lasów Janowskich. TUTAJ można więcej poczytać o jego ostatniej stoczonej bitwie pod Grabą, w której poległ.


Następnie udaliśmy się do Bukowiny w gminie Ulanów na cmentarz z I wojny światowej. Pochowanych jest tu 96 żołnierzy armii austro-węgierskiej i rosyjskiej poległych w 1914 lub 1915 r. oraz 1 żołnierz Wojska Polskiego zabity we wrześniu 1939 r. 


Z Bukowiny udaliśmy się trasą okrężną do wsi Ryczki w gminie Harasiuki, gdyż droga przez las na skróty była zamknięta w związku z jej przebudową. Znajduje się tu mogiła wojenna nieznanych żołnierzy Armii Czerwonej poległych podczas II wojny światowej. Na niej leży kamień pamiątkowy z tablicą z napisem: Nieznani żołnierze Armii Radzieckiej polegli w czasie II wojny światowej.
Według Damiana Zakrzewskiego (BIT Nisko.pl), pochowano tu dwóch żołnierzy Armii Radzieckiej poległych w czasie walk o most na Sanie w 1944 roku.
Spotkaliśmy tutaj sympatycznych pana i panią, którzy zostawili znicz w imieniu Urzędu Gminy Harasiuki.
Niedaleko grobu w lesie jest ciekawy stary drewniany krzyż, a najbliższym zabudowaniem chałupa z 1927 r.


Po drodze do Ciosmów odnaleźliśmy w lesie w Hucie Nowej (gm. Harasiuki) stary drewniany krzyż typu biłgorajsko-janowskiego. Bardzo zagadkowy krzyż, uwidoczniony na mapach z 1938 r., zapomniany i niedawno podniesiony z ziemi i oparty o sosnę.
Lokalizację wskazał nam pan Mariusz Szwed. Dziękujemy.


Kolejna mogiła, nad którą się pochyliliśmy, znajduje się na granicy wsi Ciosmy (gm. Biłgoraj) i Huta Stara (gm. Harasiuki). Pochowano tutaj najprawdopodobniej  partyzantów NOW-AK z oddziału „Ojca Jana”.


W Ciosmach również odwiedziliśmy grób nieznanego żołnierza Wojska Polskiego poległego w Kampanii Wrześniowej 1939 r.


Ostatnim miejscem była leśna mogiła Zofii Radawiec w Soli (gm. Biłgoraj). Kiedyś tu stał jej dom, została zamordowana w tym miejscu za pomoc polskim partyzantom.  

Related posts

Leave a Comment