Szanowni Państwo,
Rzeźba św. Jana Nepomucena autorstwa ludowego twórcy Szczepana Kołpy z Momot Dolnych, zawsze wzbudzała sporo wrażeń i emocji, od zachwytów po śmiech. Ci, którzy mogli ją do niedawna oglądać w kapliczce przy szosie między Momotami Dolnymi a Momotami Górnymi, niejednokrotnie nie wiedzieli też co o niej sądzić. Część mieszkańców Momot była z niej dumna, bo Szczepan Kołpa miał niepowtarzalny, oryginalny ludowy styl, nie było drugiego takiego w Polsce, a część się jej zwyczajnie wstydziła, bo rzeźba była dla nich pokraczna i cudaczna jak na wizerunek świętego.
Niedawno kapliczka z Nepomukiem Szczepana Kołpy znikła. Być może niektórzy mieszkańcy jej nie chcieli w krajobrazie Momot, być może z tego powodu, że nie znali jej wartości kulturowej. Jak zbyt pochopna była ta decyzja!
Przedstawiam Państwu opinię na temat figury św. Jana, jak również na temat innych dzieł Szczepana Kołpy, którą napisał i przesłał do nas dr hab. Łukasz Smyrski, prof. PAN, z Instytut Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.
Proszę przeczytać, niech wszyscy dowiedzą się jaki etnograficzny skarb mamy w regionie.
J.P.
Opinia na temat starej kapliczki św. Jana Nepomucena oraz rzeźb artysty ludowego Szczepana Kołpy
Od dłuższego czasu śledzę z niepokojem dyskusję w mediach społecznościowych, dotyczącą usunięcia starej kapliczki i rzeźby św. Jana Nepomucena w Momotach Górnych.
Drewniana kapliczka typu domkowego z 1959 r., wraz z umieszczoną w niej rzeźbą św. Jana Nepomucena (2001) autorstwa p. Szczepana Kołpy, była jednym z najważniejszych zabytków małej architektury sakralnej, stanowiącej ważny element dziedzictwa ludowej kultury religijnej na Ziemi Janowskiej. Kapliczka wpisywała się w lokalny krajobraz, w którym sztuka religijna współgra estetycznie z otoczeniem przyrodniczym i kulturowym. Jest to przykład współgrania lokalnej formy religijności i estetycznego (choć niewyszukanego) wyrazu emocji religijnych. O związkach kultury religijnej społeczności lokalnych i sztuki ludowej pisali wybitni znawcy tej problematyki: red. Aleksander Jackowski (Instytut Sztuki PAN), prof. Marian Pokropek (założyciel prywatnego muzeum sztuki ludowej, Uniwersytet Warszawski), Antoni Kroh (Muzeum Etnograficzne w Nowym Sączu).
Sytuacja, w której miejscowy artysta nieprofesjonalny Szczepan Kołpa, zainspirowany działalnością artystyczną miejscowego proboszcza ks. Pińciurka, architekta, cieśli i budowniczego miejscowego kościoła, jest unikalna we współczesnej Polsce. Nawiązuje do innych przypadków z różnych części Polski, kiedy miejscowy ksiądz świadomy wartości nieprofesjonalnej rzeźby, namawiał swoich wiernych do formy modlitwy i spędzania wolnego czasu poprzez rzeźbienie postaci świętych. Tego rodzaju nieprofesjonalna, lokalna sztuka jest wysoko ceniona przez specjalistów, doskonałym przykładem jest tutaj opinia prof. Stanisława Kulona z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, który odwiedzał Momoty, jako ciekawe artystycznie miejsce.
Figura św. Jana Nepomucena autorstwa Szczepana Kołpy reprezentuje wszystkie cechy charakterystyczne dla stylu religijnej sztuki ludowej. Rzeźba została wykonana z jednego kloca, jest prosta w formie, statyczna, zachowuje równowagę ciężaru bryły, zawiera podstawowe elementy ikonograficzne, charakteryzuje ją brak właściwych proporcji i schematów. Ale nieporadność techniczną w pełni rekompensuje niepowtarzalność rzeźby, oryginalność artystyczna, potrzeba tworzenia „Bożych pomników”, a przede wszystkim szczera i wyjątkowa ekspresja religijnej wypowiedzi. Rzeźba z Momotów Górnych jest unikalnym zabytkiem z zakresu sztuki ludowej.
Na wartość artystyczną rzeźb p. Kołpy zwrócił uwagę historyk sztuki prof. Kazimierz S. Ożóg, który w swojej książce Miedziany Pielgrzym. Pomniki Jana Pawła II w Polsce w latach 1980-2005, wymienił rzeźbiarza jako jednego z czterech najważniejszych artystów ludowych w Polsce, będących autorami drewnianych rzeźb papieskich. Podkreślił, że reprezentują oni najbardziej przekrojowe środowiska i pokolenia w Polsce (s. 51).
Prof. Ożóg tak opisuje figurę papieża Polaka autorstwa Szczepana Kołpy (która kilka lat temu zniknęła sprzed kościoła w nieznanych okolicznościach): „Najbardziej charakterystycznym spośród tych dzieł jest „pomnik” Jana Pawła II w Momotach Górnych pod Janowem Lubelskim. Pozbawiona cokołu figura stanęła w 2000 roku przed kościołem parafialnym. Polichromowany, wykonany z drewna Jan Paweł II w szatach pontyfikalnych, jest klasycznym przykładem przetworzenia przez artystę ludowego klasycznych schematów rządzących rzeźbami Papieża. Róż na policzkach, bezkształtna twarz w połączeniu ze zdeformowaną infułą, paliuszem przypominającym ryngraf, czy gigantycznym różańcem, mogą budzić niepokój lub uśmiech. Są jednak dowodem na żywotność i uniwersalność pewnych układów figury, jak również na rzeczowe, na swój sposób, podejście twórcy – Szczepana Kołpy – do tematu” (s. 129-130). Autor publikacji w przypisie dolnym wspomina także o innych rzeźbach Kołpy – ks. Pińciurka i Chrystusa, które stanowiły wraz z drewnianym kościołem spójną przestrzenną całość, ale niestety także ich już nie ma.
W dzisiejszych czasach jesteśmy świadkami ogromnej polaryzacji, także artystycznej. Choć wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, to sądzę, że warto zachować dla kolejnych pokoleń materialne świadectwa przeszłości. A takimi na pewno są zabytki małej architektury sakralnej – w tym kapliczka ze starą figurą św. Jana Nepomucena w Momotach Górnych.
Dr hab. Łukasz Smyrski, prof. PAN
Instytut Archeologii i Etnologii
Polskiej Akademii Nauk
Warszawa
26.11.2024
Św. Jan Nepomucen z Momot: