Zabudowania, które być może pamiętają jeszcze wojenną zagładę tej wsi. Znajdują się w odległości około jednego kilometra od głównej zabudowy i są oddzielone od niej lasem. Brak jest drogi między nimi, trzeba jechać trochę naokoło. To właśnie tu rozegrała się bitwa partyzantów z Gwardii Ludowej z Niemcami w 1943 r. I to właśnie tu stoi pomnik upamiętniający to wydarzenie. O pomniku i o bitwie pisałem tutaj.
Tym razem bardziej przyrodniczo niż historycznie, ponieważ to miejsce z dwoma gospodarstwami, w tym jednym tylko zamieszkałym, jest tak odosobnione, że niemal magiczne.
(Piesek jako jedyny przybiegł mnie powitać. Musiałem go przekupić dobrym słowem, ponieważ na początku jego intencje przyjazne nie były. Na szczęście się jakoś dogadaliśmy; ja mu powiedziałem jaki jest mądry, dzielny i ładny, a on odwrócił się ogonem.)
Zdjęcia z października 2019 r.
2 komentarze
Ta część Kochan ma nazwę Dębowa Smuga, dawniej biegła droga na wprost od Kochan do tych zabudowań. Tak było pod koniec lat 90 ubiegłego wieku, byłem tam na szkolnej wycieczce zwiedzając jedną ze stodół która jest wybudowana bez żadnych gwoździ. Niedawno zmarł pan Krakowski który tam mieszkał,miał 86 lat i mimo że miał jedną sprawną rękę gospodarował do końca swych dni. Kilka lat temu wyszedł z domu i pobłądził w lesie, lecz został odnaleziony. Ukradli mu też krowę, która potrafiła sama na wieczór wejść do stajni i zamknąć za sobą głową drzwi. Obok zabudowań znajduje się grób symboliczny partyzanta AL Antoniego Palenia. W książce ” My ze spalonych wsi” Tadeusza Szymańskiego jest zdjęcie tego przysiółka i opis , że to był miejsce w którym często przebywali partyzanci AL. Niedaleko tych zabudowań w stronę stawów na “zimnych wodach” znajduje się grób dwóch młodych partyzantów AK , którzy prawdopodobnie zostali zabici przez lewicową partyzantkę. Rodzina tych dwóch chłopaków długo szukała miejsca gdzie zaginęli i po latach dopiero wskazano to miejsce . Stoi tam obecnie krzyż. Pod linkiem znajduje się mój opis Kochan sprzed 10 lat i kilka zdjęć. http://m.polskiekrajobrazy.pl/Galerie/605:Kochany
Panie Sylwestrze, bardzo dziękuję za komentarz. Niezwykle ciekawe rzeczy Pan opowiada.