Ciosmy, gm. Biłgoraj.
W tej wsi, a konkretnie w jej części zwanej Byczek, znajdują się koło siebie dwie drewniane kapliczki. Jedna kłodowa, druga domkowa. Tak opowiadał o nich Krzysztof Garbacz w swojej książce „Na szlaku biłgorajskich kapliczek i krzyży przydrożnych” (Zielona Góra, 2009):
„Wkraczam do wsi. Szukam najstarszej kapliczki. Jest to kapliczka kłodowa, pamiętająca jeszcze dziewiętnaste stulecie. Znajduję najpierw współczesną kapliczkę domkową. Starsza stoi z tyłu. Nakrywa ją daszek namiotowy. Sporządzam krótki opis: „Drewniana kapliczka kłodowa, wycięta z jednego pnia. Wnęka z filarami z przodu. Otwory półkoliście wycięte, częściowo oszklone. Po bokach płotki. Wewnątrz figurki gipsowe: św. Antoniego, Matki Boskiej i druga św. Antoniego, zniszczona. Brak napisów. Wysokość kapliczki 120 cm”. Niestety, na sterczynie nie ma już krzyżyka, podobnie jak we wnęce drewnianego świątka.”
Kiedy K. Grabacz spisywał swoje spostrzeżenia był rok 2006. Jeszcze w 2011 te obie kapliczki stały w niezmienionym kształcie i konfiguracji. Opisali je Tomasz Bordzań i Dorota Skakuj w książce „Krzyże, kapliczki, figury w przyrodzie powiatu biłgorajskiego” (Biłgoraj, 2011). Opis kapliczki kłodowej był podobny do opisu K. Grabacza, ale opisana została również kapliczka domkowa, którą K. Garbacz w opisie pominął:
„Kapliczka domkowa, drewniana w podstawie kwadratowa, szalowana pionowo deskami, nakryta daszkiem dwuspadowym zwieńczonym konturowym krzyżykiem. Krawędzie daszka od frontu obite ozdobnymi listwami. W górnej części ściany frontowej, duże oszklone okienko. Wewnątrz kapliczki na tylnej ściance, obraz przedstawiający św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus a po bokach figurki: z lewej Chrystusa z otwartym sercem, z prawej Matki Bożej. Kapliczka otoczona drewnianym płotkiem sztachetowym, usytuowana przy drodze. Za kapliczką ustawiona stara kapliczka kłodowa”.
Do dnia dzisiejszego nastąpiły pewne zmiany. Na przykład; kapliczki już nie stoją jedna za drugą, stoją obok siebie; świątków jednych przybyło, drugich ubyło. Ale najważniejszą zmianą jest to, że ktoś gruntownie tę starą kapliczkę kłodową z XIX w. odnowił. Została odmalowana, zabezpieczona impregnatem, zostały wstawione wszystkie szybki, daszek wymieniony na blaszany, jak również został przyczepiony żelazny krzyż na sterczynie. Nie stoi już na ziemi, tylko na betonowej podstawie. Jak opowiadała jedna z okolicznych mieszkanek kapliczka przed odnowieniem była spróchniała od dołu i mrówki ją zjadały, a teraz ta stara przeżyje tę nową. Odnowienia dokonał ktoś z Biłgoraja. Być może dołu kapliczki się nie udało uratować w odpowiedniej części, bo widać, że część dolna jest zupełnie nowa, którą najprawdopodobniej obudowaną dotychczasową.
Natomiast kapliczka domkowa, czyli ta „nowa”, ma już niemal 40 lat. Postawiono ją w latach 80. XX wieku, a konkretnie dokonał tego nieżyjący już Jan Rejman z pomocą Jana Motka. Ufundowali ją mieszkańcy wsi. W założeniu miała zastąpić tę starą – kłodową, której nie dawano już zbyt wielu lat. Dlatego stara stała z tyłu, a nowa z przodu. Dzisiaj stoją obok siebie i, faktycznie, kto wie, czy nie będzie tak, że stara przeżyje nową.
2008 r. 2020 r.
Z figurek znajdujących się w kapliczkach zostały niemal wszystkie. Tylko jedna figura św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus się gdzieś zapodziała. Druga figurka Antoniego, razem z figurką MB zostały przeniesione ze starej do nowej kapliczki. Natomiast teraz w kłodowej za szybkami wisi na tylnej ściance obrazek z płaskorzeźbą MB z Dzieciątkiem, stoi nowa figurka św. Antoniego oraz metalowy krzyżyk.
Lokalizacja kapliczek:
https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?hl=pl&mid=1m3ZW7j8ki5ZehYgF8ifhBzmBRMidC2PX&ll=50.546959791805264%2C22.570155444685902&z=16